Przychodzisz do domu i jedyne co widzisz to niepozmywane naczynia, bałagan w pokoju i pustkę w lodówce? A jedyne na co masz ochotę to rzucić się do (zagranconego) łóżka? Nie chce Ci się odebrać telefonu od przyjaciółki, z którą już od tygodnia umawiasz się na kawę? A na sam pomysł, że masz coś ugotować robi Ci się słabo?
Czas zwolnić. Zatrzymać się na chwilę. Znaleźć trochę czasu dla siebie. Bo w tej całej gonitwie zwanej życiem czasami trzeba odpocząć, wyciszyć się.
Zadaj sobie pytanie, co lubisz robić? Tak tylko i wyłącznie dla siebie? Co sprawia Ci największą frajdę, z czego czerpiesz przyjemność? Nieważne jaka jest odpowiedź- czytanie, podróżowanie, malowanie, tańczenie czy spanie. Znajdź czas dla właśnie tej czynności, którą uwielbiasz robić. Zrób sobie gorącą kąpiel, napij się kieliszek wina, zawsze może to być piwo- co kto woli. Włącz TV albo i nie. Wyjdź na spacer. Idź na siłownie, zajęcia taneczne, zwiedź najbliższą okolicę, odkryj nowe miejsca. Może zaskoczy Cię czymś pobliska knajpa albo znajdziesz miejsce w pobliżu, o którym nie wiedziałaś. Zrób to, na co nie miałaś czasu.
Bo po całym tygodniu rytuny - dom, praca/uczelnia, dom, zakupy, praca, praca, uczelnia, uczelnia, dom- należy się chwila tylko dla siebie. Znajdź czas na rozpieszczenie siebie. Może to być godzina, ale równie dobrze może to być cały dzień. Wyłącz się od świata, od ludzi. Usiądź i pomyśl co chcesz zrobić, jakie masz marzenia, czy takie życie jest dla Ciebie satysfakcjonujące, a może brakuje Ci czegoś. Kwiatka, psa, kota, partnera? A może odnajdziesz nową pasję, powrócisz do zakurzonego hobby. Nauczysz się czegoś ciekawego. Zaczniesz od nowa swoje życie. Masz ochotę rzucić wszystko? Zrób to, wyjedź poza miasto, nawet na jeden dzień. Zrób coś nieprzewidywalnego. Zaskocz siebie.
Zatrzymaj się. Stań. Wyprostuj. Spójrz dookoła siebie. Patrz na detale, a zobaczysz coś wielkiego. Posłuchaj swojego ciała. Usiądź. Uspokój się. Wycisz. Oddychaj. Potrzeba Ci relaksu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz